Na tę wiadomość w olsztyńskim klubie czekano z niecierpliwością. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że Stomil Olsztyn otrzyma licencję na grę w pierwszej lidze. Tu niespodzianki nie ma, bo i być nie mogło.
Jednak jest wiele zastrzeżeń do klubu ze stolicy Warmii i Mazur. PZPN nałożył na Stomil nadzór infrastrukturalny, prawny i finansowy. Do 15 czerwca spółka Stomil Olsztyn SA musi zostać wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego i dołączyć do grona członków PZPN.
Na olsztyński zespół został też nałożony zakaz transferów. Dopóki olsztynianie nie spłacą zaległości finansowych, będą mogli zatrudniać jedynie piłkarzy pozostających bez klubu i oferować im maksymalnie 5 tys. złotych miesięcznie.
Blisko 90-stronnicowy podręcznik licencyjny dla klubów pierwszej ligi mówi jasno, co jest do poprawy. W pierwszej lidze należy mieć między innymi dwa pełnowymiarowe boiska treningowe o wymiarach boiska głównego oraz pełnowymiarowe boisko ze sztuczną trawą. Podręcznik reguluje także takie sprawy jak szerokość trawiastego pobocza. Jest także mowa o oświetleniu, które na stadionie przy Piłsudskiego już jest.
Czasu nie ma zbyt wiele, a PZPN będzie uważnie śledził poczynania władz Stomilu. Pracy może być mniej w kwestii podgrzewanej murawy. Niewykluczone, że obowiązek posiadania jej od sezonu 2016/17 zostanie zniesiony.